Prolog
Gdy w szkole wszystkie dzieci się bawiły na przerwie, jedna niebiesko włosa dziewczynka siedziała do nich tyłem.
-Rika co robisz?- zajrzała jej przez ramię blond włosa
-Ach! Satoko...przestraszyłaś mnie.
-Co tam masz? O! To zdjęcia z poprzedniego festiwalu Watanagashi
Wspominasz dawne czasy?
-Ech.... tak...
-Wtedy jeszcze Kei-chan z nami był - Satoko wyraźnie posmutniała- Szkoda że skończył już szkołę
-Nie martw się , Keichi obiecał że nas będzie często odwiedza - powiedziała Rika głaskając Satoko po głowie
-Masz racje... Chodźmy grać.
-Nie... Muszę iść do pielęgniarki, zobaczyć co u Hanyuu
-Ok...Ciekawe czemu tak zasłabła?